wtorek, 17 czerwca 2014

dodruk

Widać, że ktoś kompletnie nie wie jak to działa i nigdy nie pracował w banku przy obsłudze gotówki. Jakoś umknął tutaj fakt, że wraz ze wzrostem podaży pieniądza wzrosła też kumulacja starych banknotów? Albo jakoś nie zwrócili uwagi na fakt, że NBP wprowadza nowy pieniądz przez banki, w których głównym nominałem wypłacanym (czy to w bankomatach czy też w oddziałach) jest właśnie 100 zł i dlatego jest go najwięcej? Tyle w temacie. Jak chcecie zobaczyć, jak dodrukowuje się pieniądze, to zobaczcie co robi FED. Rzadko się widzi równie nierzetelne analizy... Ludzie wiecie, co to takiego Rada Polityki Pieniężnej?? Już odpowiadam: to oddanie przez rząd obowiązku produkcji pieniądza w ręce kolesiów. Polski pieniądz już od dawna nie jest państwowy, tylko prywatny. RPP robi co chce, sztucznie tworzy inflację , deflację, kryz. To wszystko dzieje się kosztem społeczeństwa. Mennica Polska także jest w rękach prywatnych. Czytając i słuchając wypowiedzi Pana Belki nie mogę z czystym sumieniem go potępić. O wielu kwestiach finansowych i prawnych nie mam bladego pojęcia. Wiem jedno, że utrzymać Polskę tylko i wyłącznie z podatku od osób fizycznych po prostu się nie da. W naszym budżecie wpływy z podatku od osób fizycznych przewyższają wpływy z podatku CIT. Oznacza to, że wielkie firmy, spółki, obcy kapitał zostawiają w Polsce grosze. Jesteśmy dla obcego kapitału jak Safari - przyjechać, ustrzelić i wywieźć a przy tym dobrze się bawić. Żadna polityka podnoszenia podatków niczego tu nie zmieni ponieważ w dalszym ciągu będzie obciążać i tak już ledwo zipiące osoby fizyczne - czyli wszystkich zatrudnionych na umowę o pracę, osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą itp. - czyli krótko mówiąc zwykłych ludzi.. Jeśli myślicie, że z naszych pensyjek utrzymacie 36 milionowy kraj, spłacicie zagraniczne długi i jeszcze popchniecie ten kraj do przodu - rozdając przy tym wszelkie przywileje, refundacje, renty i inne świadczenia - to jesteście w wielkim błędzie. Takie postępowanie to równia pochyła . Skończy się maksymalnym krachem finansowym - a obcy kapitaliści tylko na to czekają. Niestety, wyprzedaż majątku narodowego, sprzedaż lub likwidacja przemysłu, czyszczenie pola do działania obcemu kapitałowi przez usuwanie, zamykanie i likwidację polskich firm - musiało się tak skończyć. W obliczu zapaści państwa Belka posuwa się do druku pieniędzy - po to, żeby nie pożyczać z obcych banków i nie pogłębiać kryzysu w Polsce. Przyczyn obecnej sytuacji jest wiele ale ratowanie gospodarki powinno zacząć się od obniżenia podatków zwykłym obywatelom i zniesienia trwających dziesiątki lat ulg podatkowych dla obcego kapitału - bez tego możemy szykować się na totalna plajtę. Jako osoba fizyczna nie zarejestruję się w raju podatkowym - jestem zmuszona płacić podatki w kraju. Reszta może robić co chce. Finanse naszego Państwa oparte są na nisko zarabiających, zwykłych ludziach. Wszystko ma jednak swoje granice i bardziej już wydoić się nas nie da bo nie ma już z czego.